W poniedziałkowy wieczór 10 listopada SpaceX ponownie odniosło sukces, wystrzeliwując konstelację satelitów Starlink z Centrum Kosmicznego Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych na Florydzie w Cape Canaveral. Wystrzelenie to było 144. wystrzeleniem przez firmę Falcona 9 w 2025 r., więcej niż w jakimkolwiek poprzednim roku SpaceX i nowym kamieniem milowym dla całego przemysłu kosmicznego.
Rakieta Falcon 9 na pokładzie 29 satelitów Starlink wystartowała o godzinie 22:21 czasu wschodniego (03:21 GMT 11 listopada), rozpoczynając kolejną fazę ambitnego programu SpaceX mającego na celu zapewnienie całej planecie szybkiego Internetu. Ten start był również wyjątkowy, ponieważ rakieta nośna 1096, która odbywała się już po raz trzeci, była jednym z uczestników misji. Wcześniej ten potężny pierwszy etap z powodzeniem wyniósł na orbitę misję pogody kosmicznej IMAP NASA i konstelację szerokopasmowych satelitów Projektu Kuiper należącą do Amazona, demonstrując jego wszechstronność i niezawodność.
Zgodnie z oczekiwaniami, osiem minut i 30 sekund po starcie naprawiony pierwszy stopień powrócił na Ziemię podczas spektakularnego pionowego lądowania na autonomicznym statku SpaceX Just Read theInstrukcjs zlokalizowanym na Oceanie Atlantyckim. W międzyczasie drugi człon rakiety kontynuował swój wędrówkę w górę, umieszczając 29 satelitów Starlink na orbicie około 65 minut po starcie.
Liczba wystrzeleń satelitów SpaceX w tym roku podkreśla zaangażowanie firmy w szybką rozbudowę konstelacji satelitów Starlink. Dzięki tym ostatnim wystrzeleniom SpaceX ma obecnie ponad 100 udanych misji Starlink w 2025 r., co jeszcze bardziej wzmacnia pozycję firmy na rynku małych satelitów i przybliża ją do realizacji ambitnego marzenia o globalnym systemie usług internetowych.
Rok jeszcze się nie skończył, ale biorąc pod uwagę osiągnięty rekordowy wskaźnik wystrzeliwania, wydaje się niemal nieuniknione, że SpaceX będzie w dalszym ciągu przesuwać granice częstotliwości wystrzeliwania do końca 2025 roku.































